Przejdź do treści Przejdź do wyszukiwarki
Herb Gminy
Gmina Borzęcin
Urząd Gminy w Borzęcinie

KOBYŁECKI Stanisław (1881 - 1937)

Stanisław KobyłeckiProboszcz parafii w Zembrzycach, zasłużony działacz społeczny, opiekun młodzieży. Budowniczy Domu Polskiego i polskiej szkoły w Lipniku, Domu Parafialnego z kręgielnią w Zembrzycach. Nazywany TWÓRCĄ NOWYCH ZEMBRZYC.

Przyszedł na świat 10 lutego 1881 roku w Borzęcinie. Po ukończeniu miejscowej szkoły powszechnej uczęszczał do gimnazjum w Tarnowie. Następnie wstąpił do Seminarium Duchownego w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1905 roku z rąk ks. kardynała Puzyny. W latach 1905 – 1908 pracował jako wikariusz w Jordanowie.

Później przeniesiony został do duszpasterstwa w Lipniku koło Białej, gdzie sprawował obowiązki wikarego i katechety. Aby podtrzymać tradycję i kulturę polską pod obcym panowaniem, założył tam liczne stowarzyszenia polsko – katolickie. Ich członkowie gromadzili się w Domu Polskim wybudowanym z jego inicjatywy i fundacji.

Dzięki staraniom ks. Kobyłeckiego w Lipniku postawiono też pierwszą polską szkołę, którą poświęcono w 1911 roku. Ks. Stanisław Kobyłecki w 1915 roku pełnił funkcję wikarego w Jeleśni. 31 grudnia tegoż roku objął stanowisko proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Zembrzycach.
W kronice parafialnej o ówczesnej sytuacji panującej we wsi Ksiądz Proboszcz zapisał m.in.:

„Ludność nie odczuwająca dotąd głodu popadła w skrajną nędzę. Udzielano mąki, cukru, itp. na słynne kartki, a i tego nie można było dopaść. Stąd wybuchały rozruchy kierowane przeciwko Żydom, którzy się w tych czasach bardzo wzbogacili... W dniach 4 lutego 1916 roku i 4 listopada 1917 roku zabrano z tutejszej parafii dwa dzwony, jeden wagi 1200 kg, a drugi 850 kg... Zabrany dzwon 12-metrowy sprawili Amerykanie z Chicago (zembrzyccy), a drugi 8,5-metrowy parafianie ze składek. Rozbito obydwa na wieży i zabrano. Zabrali na swój pogrzeb, bo wkrótce Austria się rozpadła...”

Od 27 lutego do 7 marca 1926 roku ks. Kobyłecki zorganizował misje parafialne, o których napisał:

„(...) Dziwny to lud te Zembrzycany. Pracowite aż do zapamiętania (o trzeciej wstają), jeżdżą wozami i koleją daleko, a przyjeżdżają nie zepsuci, nie nasiąknięci nowinkami głupiemi, którymi chcieliby innym imponować (...), ale są też nieustępliwi i proceśnicy (adwokaci w Wadowicach nie mieliby co robić, gdyby nie Zembrzyce)”.

Ks. Kobyłecki ozdobił i odmalował świątynię. Założył w 1926 roku Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej i Żeńskiej, które organizowało spotkania modlitewne, zawody sportowe, wycieczki górskie i rajdy oraz odpoczynek przy muzyce, piosence, tańcu. Cztery lata później uruchomił ochronkę dla najuboższych. Jej niedobory pokrywał  z własnych funduszy.

Swoje dochody przeznaczał też na utrzymanie i kształcenie dzieci z ubogich rodzin. Wydzierżawił część miejscowego dworu i zorganizował tam dla dzieci przedszkole. Z jego inicjatywy w latach 1932–1933 wybudowano dom parafialny z kręgielnią. Był inicjatorem unowocześnienia Zembrzyc. W 1935 roku poświęcił wykańczalnię skór, łaźnię, wodociągi oraz wmurował kamień węgielny pod budowę nowej 7-klasowej szkoły powszechnej.

Ks. proboszcz Kobyłecki był członkiem rady gminnej i gromadzkiej, a także Akcji Katolickiej. Zawsze służył radą i pomocą wszystkim parafianom. Cieszył się ogromną sympatią i był lubiany przez miejscową oraz okoliczną ludność.

Pozostawiając Zembrzyce w pełnym rozkwicie zmarł w nocy z 25 na 26 lipca 1937 roku. Został pochowany na zembrzyckim cmentarzu. Mieszkańcy Zembrzyc uczcili pamięć ks. Stanisława Kobyłeckiego poprzez nazwanie jednej z ulic jego imieniem. W 2004 roku na miejscu domu parafialnego niegdyś zbudowanego z inicjatywy ks. Kobyłeckiego Caritas Archidiecezji Krakowskiej postawił obiekt, który służyć będzie rehabilitacji dzieci niepełnosprawnych.

Opracował Janusz Kwaśniak

Materiał o Ks. Stanisławie Kobyłeckim opublikowany był w czasopiśmie "Głos Podbeskidzia".